Popularne artykuły

Zanim stwierdzisz, że już wszystko robiłaś, a efektów wciąż nie ma (hashimoto)
Medical form on a table diagnosis hashimoto thyroiditis
Motywatory

Zanim stwierdzisz, że już wszystko robiłaś, a efektów wciąż nie ma (hashimoto) 

Chyba nikomu nie muszę mówić o tym, że przy leczeniu choroby hashimoto, samo zażywanie homonu t4 lub często nawet t4/t3, nie jest wystarczające. Jestem zdania, że często jest to ważny pierwszy krok, by poczuć poprawę w samopoczuciu i mieć w ogóle energię i chęć wdrożenia kolejnych kroków naprawiających zdrowie.

Ja poczułam poprawę po pierwszych dwóch tygodniach, a po 1,5 miesiąca odzyskałam całkowitą "siebie" jeśli chodzi o energię i motywację do działania:). Pomimo, że mam połowę pojemności tarczycy niż przeciętna kobieta, zażywanie Letroxu 75 , odpowiednia suplementacja, uzupełnianie niedoborów, wdrożona dieta, spowodowały, że teraz odzyskałam całkowitą chęć życia, pełną koncentrację, pamięć, nie chce mi się ciągle spać, mam dużo energii, chęć trenowania, nie mam wahania nastrojów, znów jestem optymistką, znów mam ogrom siły, uwielbiam życie, ludzi, itd itd:). Wiem, że zrozumieją mnie tylko osoby, które przechodziły podobne objawy przy chorobach tarczycy. Przestałam też brać tabletki antykoncepcyjne, które UWAGA, spowodowały u mnie po tygodniu stosowania- nawrót objawów niedoczynności!!

Nareszcie powolutku podnosi się u mnie poziom ft3, co mnie bardzo cieszy, bo ft4 jest już w normie, a nie będę musiała póki co molestować endokrynolog o dodatkową suplementacje T3, choć nie mówię, że tego nie zrobię. Jeszcze chwilę poobserwuje jak u mnie zachodzi konwersja. Na razie muszę dać trochę czasu mojemu organizmowi, bo to dopiero początki mojej choroby, także ważne jest, jak przy każdej innej ciężkiej pracy prowadzącej do zamierzonego efektu,  by uzbroić się w cierpliwość. Nie wykluczam , że w przyszłości będę myślała o wprowadzeniu obu hormonów, nadal syntetycznych lub naturalnych. Chciałabym się dowiedzieć, czy w Polsce jest możliwe stosowania specjalnie komponowanych indywidualnie mieszanek t3/t4. Powoli również obserwuję obniżenie przeciwciał. Czekam na wynik rt3.

aa

To co jest ważne w leczeniu, to to, by dokładnie sprawdzić wszystkie możliwe przyczyny choroby. To, że nie widzimy od razu, albo po dłuższym czasie stosowania diety i hormonoterapii, zadowalających efektów, może być spowodowane innymi czynnikami, niż źle dobrana dawka leku, co z reguły z automatu usłyszysz od lekarza.

Ja wierzę, że można ustabilizować chorobę i  doprowadzić do tzw "remisji" wstrzymania  lub obniżenia procesu autoimmunologicznego (jednak nie wyleczenia całkowitego! ). Niestety nie u każdego. Wszystko zależy na jakim poziomie jest choroba i jakie szkody już wyrządziła. ALE na pewno można żyć nie czując się chorym i poprawić parametry zdrowotne!

Poniżej podam Wam 13 wybranych punktów, które  najczęściej przyczyniają się do braku poprawy zdrowia i samopoczucia przy chorobie hashimoto. Mam nadzieję, że okażą się dla Was pomocne. ALE to co jeszcze jest ważne i jest niezbędne, to Wasze nastawienie! Bez wiary w poprawę zdrowia, bez pozytywnej energii, będzie Wam ciężko odzyskać równowagę organizmu. Nie poddawajcie się zatem, załóżcie sobie plan działania, nawet długoterminowy, za to realny i krok po kroku odhaczajcie to co zrobiliście. Bez sensu narzekać, trzeba działać. To jest nasze zdrowie/życie, coś co powinno być naszym priorytetem. Może będzie od nas wymagać przez kilka miesięcy/lat wiele wyrzeczeń, ale doprowadzi do poprawy odporności/zdrowia/samopoczucia i co dla mnie równie ważne- do mojej wypracowanej latami formy.

Śmieję się, że jak się nauczę swojego organizmu, jeśli tylko zechcę, to znów stanę na scenie bikini fitness, z większą wiedzą o zdrowiu. Pewnie już w kategorii weteranek (od 35lat:D). Okej, Trochę żartuje bo mi już nie śpieszno do tego (jednak to nie moja bajka takie wystawianie ciała na ocenę oraz tak nadszargiwania układu odpornościowego:)).  Również przestałam słuchać wszystkich dobrych rad dotyczących trenowania, gdzie wiele osób uważa mnie za osobę chorą, która powinna się skupić jedynie na spacerach i jodze. Oczywiście nikt nie mówi, że spacery i joga są złe. Wręcz kiedyś chciałabym tego spróbować. Niestety ograniczenie treningów w moim przypadku, nie tylko za sprawą wskazówek, ale również przez większą ochotę spania, niż ruszania się z domu,  spowodowało wzrost masy ciała i z tego powodu większy stres. Powrót do treningów siłowych oraz do boksu, na nowo zaczęło stymulować mój "upadły metabolizm" oraz sprawiło, ze waga ruszyła. Treningi, tak jak pisałam, nie przekraczają godziny, ale nie odpuszczam ich, a poniżej zobaczycie, że mogą również nam pomóc w odzyskaniu równowagi immunologicznej. Dla motywacji wklejam Wam link od mojej inspiracji fitness bikini Andrei Brazier, która również się zmaga z Hashimoto i jego objawami: https://www.facebook.com/AndreiaBrazierModel/videos/715253678577177/ . Zatem działamy, nie poddajemy się, oczywiście wszystko z rozsądkiem, bez popadania w skrajności;).

 

NA CO WARTO ZWRÓCIĆ UWAGĘ PRZY HASHIMOTO:

  1. Eliminacja niedoborów - najczęstsze: selen (przypominam: przemienia t4 do t3, chroni tarczycę przed działaniem nadtlenku wodoru, dodatkowo dopowiem, że zmniejsza przeciwciała Tg oraz zwiększa liczbę komórek T regulujących - patrz pkt 9), cynk (nie magazynujemy go w ustroju, więc ważna jest jego codzienna suplementacja, niezbędny do produkcji TSH oraz konwercji t4 do t3; częsty niedobór przy problemach z jelitami; ale uwaga obniża wchłanialność miedzi!), żelazo (najlepiej wchłaniane z mięsa, w wersji hemowanej, wątróbka rules! ale buraczki z witaminką C też super), wit A, wit E, witaminy z grupy B, potas, jod. Wszystkie te składniki pokarmowe są niezbędne do prawidłowej pracy tarczycy. Warto sprawdzić poziom witaminy B12, B6, kwasu foliowego , antyoksydantów, ferrytyny ( czasami jej niedobór charakteryzuje się wypadaniem włosów u kobiet! Potrzebny jest poziom powyżej 40 ng/ml, a powyżej 70-by odrastały; a optymalnie przy niedoczynności powinno być 90-110 ng/ml) oraz glutationu . Przy mocnych niedoborach oraz częstych problemach z wchłanianiem witamin z pożywienia, polecam dodatkowo suplementację tabletkami. O tym co należy suplementować przy chorobach tarczycy pisałam  TU i TU. Jeszcze dopiszę, że nie wystarczy jeść dwóch orzechów brazylijskich dla odpowiedniej dawki selenu, jak mówią lekarze, ponieważ w produktach roślinnych zawartość tego pierwiastka będzie zależna od obecności jego w glebach (w Chinach i Rosji na przykład jest jego niedobór w ziemi), a dla obniżenia przeciwciał anty TPO niezbędna jest minimalna dawka ok 200 mcg dziennie. Selen łykamy na czczo z wit E. Jeśli chodzi o badanie pierwiastków, podobno najskuteczniejszy jest z analizy włosa, niestety nie mam co do tego pewności. Poniżej przedstawiam Wam moje badania ferrytyny i B12 z wczoraj, które bardzo się poprawiły od 3 miesięcy odpowiedniej diety, suplementacji. badania do bloga
  2. Niski poziom witaminy D. Tej witaminie dałam osobny punkt, by zwrócić Waszą uwagę jak jest ważna dla naszego układu immunologicznego. Im dalej od równika, im mniej czasu spędzamy na słońcu, tym większa częstotliwość zachorowań na choroby autoimmunologiczne i częstszy niedobór witaminy D. Uważa się, że optymalny jej poziom dla prawidłowej pracy tarczycy wynosi 60-80 ng/L. Dlatego bardzo ważne jest sprawdzanie jej poziomu. Ja np jak zachorowałam miałam tylko 32. Obecnie suplementuje po 5000 jednostek dziennie i poziom się podwyższa (zaleca się dla osób ok 2.000j). Do tego pomoże nam spożywanie ryb (łosoś ma najwięcej), jaj ( o ile nie szkodzą, bo nietolerancja jaj występuje u 80% osób z Haszimoto) oraz słońce:). Także czerpcie z niego teraz jak najwięcej. Ekspozycja na światło, plażing  jest mile widziane. Pewnie ktoś mnie za to zlinczuje, ale nawet zaleca się bezpieczne opalanie w solarium.  Niestety nie zawsze sama suplementacja jest wystarczająca, ponieważ u wielu osób z chorobami autoimmunologicznymi występowały problemy z przemianą nieaktywnej witaminy pochodzącej z suplementów do postaci aktywnej. Dodatkowo wirus EBV lub inne patogeny mogą "okupować" receptor wit D ( o tym poczytacie niżej).
  3. Niski poziom kwasu żołądkowego. Czasami występują problemy z trawieniem białek. Wówczas pomocne będą enzymy trawienne: Betaina z Pepsyną, polecam   chociażby ten produkt: Super Enzymes lub Betainę. Stosujemy je do posiłków z dużą ilością białka. Enzymy trawienne stymulują własną produkcję kwasów, które pomagają w absorpcji składników odżywczych z pokarmów, co często powoduje punkt 1. Głównie jeśli chodzi o wspomnianą wczesniej wit B12, która w naszych dietach często jest czerpana z produktów zwierzęcych. Wit B12 nie występuje w produktach żywnościowych pochodzenia roślinnego. Niski poziom wit B12 prowadzi do anemii, niewłaściwego ukształtowania kosmków jelitowych oraz upośledzenia wchłaniania. Poprzedzając Wasze pytania: nie, enzymy, nie powodują, że Wasz organizm sie rozleniwi i będzie wydzielał mniej kwasu, wręcz przeciwnie: Z czasem prawidłowa czynność produkcji kwasów powinna powrócić i  nie będzie potrzeby stosowania leku.
  4. Niedobór glutaminy - częsty przy chorobach haszimoto oraz przy przewlekłym stresie. Jest niezbędna do prawidłowej pracy układu pokarmowego oraz immunologicznego. Poprawia pracę jelit, regeneruje je, o czym niżej. Ale uwaga przy cukrzycy typu 1 i przeciwciałach antyGAD
  5. Spożywasz nadal soję w dużych ilościach . O ile działanie wolotwórcze warzyw kapustnych występuje tyko w stanie surowym, a po ugotowaniu zanika, to goitrogeny w soji, których szkodliwe działanie jest potwierdzone (hamuje aktywność peroksydazy tarczycowej TPO),  nie są dezaktywowane podczas obróbki cieplnej!!! Należy ją  bardzo ograniczyć, nie stosować do 4h po spożyciu hormonów tyroksyny.
  6. Suplementujesz jod. Jod jest bardzo kontrowersyjny przy leczeniu haszimoto. Jego podaż powinna być indywidualna. Gruczoł tarczycy jest bardzo wrażliwy na wahania jego ilości, a jod może zaostrzyć atak immunologiczny na tarczycę. Zarówno niedobór jak i nadmiar moze prowadzić do niedoczynności tarczycy. Nadmiar moze prowadzić do haszimoto.  Warto sprawdzić zatem poziom jodu z dobowej zbiórki moczu. Suplementacja dzienna zalecana jest na poziomie 150 mcg - 400 mcg.  Jeśli masz anty TPO powyżej 100 ogranicz jego spożycie.
  7. Nie spożywasz odpowiedniej proporcji kwasów tłuszczowych Omega 3 do Omega 6, która powinna wynosić 1:1. Zwracaj uwagę czy Twoje mięsko było karmione trawą, czy skrobią kukurydzianą (uwaga też na soję!), wyeliminuj pro zapalne oleje roślinne, zwiększ spożycie ryb (patrząc na pkt 5), lnu (o ile dobrze tolerujesz), olej w wątroby dorsza czy kryla (na zimno). Do smażenia - olej koko. Mój ulubiony Soncone, również do jedzenia na zimno. Na zimno - polecam jeszcze z oliwek, awokado. Stan zapalny możecie zbadać badaniem z krwi homocysteiny i C-reaktywnej proteiny.
  8. Masz infekcję bakteryjną, wirusową, grzyba lub pasożyta. Wiem, nie brzmi za fajnie, ale badania potwierdzają, że ich obecność często odgrywa sporą rolę powstaniu Hashimoto. Do tego mając Haszimoto, jesteśmy bardziej podatni na zakażenia, szczególnie jak dochodzą do tego : problemy z trawieniem, problem z jelitami (ZJD, SIBO), brak symbiozy we florze bakteryjnej. Wielu chorób autoimmunologicznym towarzysz a infekcję,  ich leczenie może doprowadzić do poprawy! O związek z powstaniem choroby autoimmunologicznej tarczycy podejrzewa się infekcje bakteryjne: Helicobacter pylori (choroba wrzodowa), Borrelia burgdorfei (borelioza) i Yersina enterocolitica.  Podobno błona komórkowa Yersinia jest zdolna wiązać TSH. Zakażenie tą bakterią może stymulować powstawanie przeciwciał. Yersinią można się zakazić chociażby z mięsa! Często przy Hashimoto występuje przerost Candidy oraz wirus EVB (Epsteina-Barra). Objawy infekcji Candidą mogą przypominać objawy niedoczynności tarczycy, takie jak uczucie zmęczenia, zimne kończyny czy problemy z koncentracją. Wirus EVB występuje czasami przy niskim poziomie wit D, może wówczas łatwiej przebywać w danym organie , np tarczycy i się tam namnażać.  Jest odpowiedzialny za powstawanie przeciwciał przeciwko T3, przez co wyniki laboratoryjne wykażą podwyższone T3 i obniżone wolne T3. Warto stosować naturalne produkty pomocne w zwalczaniu infekcji, takie jak: olej virgin kokosowy, czosnek, lukrecja, kwercetyna, koenzym Q10, olejek z oregano, kurkumina, pokarmy fermentowane. Pomagają natomiast eliminować pasożyty: wit C, surowy czosnek, błonnik, probiotyki, aloes, anyż, orzech czarny. Jednakże leczenie infekcji czy pasożytów powinno być konsultowane z lekarzem.
  9. Masz za mało limfocytów T regulujących (Treg) odpowiedzialnych za odporność immunologiczną,  hamowanie reakcji autoimmunologicznych i zwiększających tolerancję na własne antygeny. A brak równowagi immunologicznej w Hashmoto nasila stan zapalny. Do czynników zwiększających ich poziom należą: promienie ultrafioletowe, podnoszenie ciężarów, EGCG-składnik zielonej herbaty, wit A, wit D, papaja, glutation, maślany. To co zmniejsza ich ilość to: żywność przetworzona, prozapalne oleje roślinne, biały cukier, alkohol, cieknące jelito, niski poziom kwasu solnego w żołądku, zaburzenia trawienne, niska temperatura ciała, metale ciężkie, infekcje wirusowe i bakteryjne, siedzący tryb życia, bezsenność, zbyt szybki przyrost mięśni spowodowany podnoszeniem za dużych(?) ciężarów i stosowaniem sterydów.
  10. Masz  problem z jelitami. Przewód pokarmowy oprócz trawienia, wchłaniania pokarmów, utrzymywania równowagi wodnej i elektrolitowej, bierze udział w odróżnianiu substancji własnych od antygenów i w ten sposób jest bezpośrednio zaangażowany w odpowiedź układu immunologicznego. Nabłonek jelitowy stanowi barierę, która kontroluje jego przepuszczalność, jeśli zostanie ona uszkodzona, substancje szkodliwe mogą przedostać się do krwiobiegu i są uznawane za nasz ustrój za antygeny. Prowadzi to do stanu zapalnego. Medycyna konwencjonalna nie uznaje takiego terminu jak "przepuszczalność jelit". Nie ma badań naukowych stwierdzających jednoznaczne powiązanie choroby z tym problemem. Mówi się w świecie dietetyki o osobach z chorobą Hashimoto, u których występuje problem z jelitami. Mogą je powodować: celiakia (większe ryzyko zachorowania ), alergie pokarmowe, stres, nadmierny wysiłek fizyczny,  alkohol, przerost bakteryjny jelita. Jak temu zaradzić? Osiągniemy to eliminując szkodliwe produkty z diety, uzupełniając niedobory, biorąc probiotyki, pozbywając się szkodliwych nawyków i stresorów, wprowadzając antyoksydanty (coQ10, tauryna, kwercytyna, kurkumina) , stosując cynk i glutaminę. Ja stosuję glutaminę w ilości 10g na dzień, mówi się jednak często o dawce 0,5g/kg wagi ciała. Niektórzy stosują dodatkowo wlewy NAC - prekursor glutationu, antyoksydantu, którego niedobory występują w Hashimoto. Glutation chroni tarczycę przed działaniem szkodliwych wolnych rodników. Warto robić testy na przesiąkliwość jelita w celu śledzenia progresu. Najprostszy jest test mannitolem i laktulozą . Również można zrobić test zonuliną. Pamiętajmy, że dieta i suplementacja przy hashimoto będzie zawsze indywidualna, w zależności od danej osoby!
  11. Akupunktura. Według wielu źródeł jest pomocna w zwalczaniu chorób autoimmunologicznych, w tym alergii typu IV, do których należy Hashimoto. Poprzez drażnienie nerwów wydzielane są cytokiny wpływające na regulację układu immunologicznego. Będąc szczerą, ja sama jeszcze nie stosowałam tej techniki, ale poszukuje obecnie sprawdzonej osoby w Warszawie od akupunktury. Jeśli ktoś takową zna, poproszę o kontakt:). Na pewno dam znać czy moje przeciwciała spadły na skutek akupunktury.
  12. Masz brak równowagi flory bakteryjnej. Pamiętajmy, że bakterie kontrolują nasz układ immunologiczny. Bardzo ważne jest stosowanie przy hashimoto odpowiednich prebiotyków, probiotyków wieloszczepowych oraz produktów fermentowanych,  w celu zbalansowaniu flory bakteryjnej (uwaga przy SIBO, FODMAP), pozbycia się patogennych bakterii i zastąpienie ich pożytecznymi szczepami. Polecam dwa produkty: Sanprobi Superformuła (zawiera pre i probiotyki) oraz Vivomix (niestety droższa ale lepsza opcja; tutaj uwaga na ilość bakteryjek- czasami lepiej zacząć od 1/3 saszetki!). Można sprawdzić skład swojej mikroflory, by dostosować odpowiednie leczenie probiotykami, taką możliwość zapewnia ośrodek Vitaimmun w Poznaniu. Bardzo ważne dla równowagi flory bakteryjnej jest dbanie o jelita.
  13. Masz wahania poziomu cukru. Niestety choroby autoimmunologiczne lubią chodzić parami lub nawet trójkami. Bardzo łatwo przy zaburzeniach towarzyszących chorobie hashimoto o insulinooporność czy hiperglikemię reaktywną, a nawet cukrzycę typu 1.Stabilizacja poziomu cukru we krwi jest niezbędnym krokiem w leczeniu niedoczynności tarczycy. Co sprzyja gwałtownym skokom cukru we krwi? Wiadomo, nadmierne spożycie cukru, produktów o wysokim IG lub dieta bogata w węglowodany z ograniczoną ilością tłuszczów. Pomocne będzie włączenie białka do każdego posiłku, ponieważ łączenie protein z węglowodanami pomoże zwolnić indeks glikemiczny.   O węglowodanach oraz jak ważny jest timing ich podaży pisałam już TU . Wiele osób z Hashimoto ma zaburzenia metabolizmu węglowodanów. Bardzo często dochodzi do reaktywnej hipoglikemii, gdzie w ciągu 2-3 h po zjedzeniu posiłku zaczyna się nadmierne wydzielanie insuliny, prowadzące do dużego spadku poziomu cukru we krwi (ok 50 mg/dL). Osoba, która tego doświadcza, przeżywa tzw "brain fog" - mentalną mgłę, zmęczenie, zawroty głowy, "śpiączkę", mdłości, uczucie głodu i dezorientację. Żeby zapobiec takim mocnym wahaniom cukru we krwi należy przestrzegać diety z ograniczeniem węglowodanów , przy czym sugeruje się śniadania z przewagą białek i tłuszczy. Należy ograniczyć spożywanie węglowodanów prostych. Ważna jest jednak informacja, że diety oparte na głodówce są niewskazane dla osób z niedoczynnością i przewlekle zestresowanych (lub z chorobami przysadkowymi), ponieważ mogą powodować wydzielanie się rt3. Czasami również nie poleca się diety niskowęglowodanowej, ketogeniczną, ale tu występują różne opinie.  Cały czas musimy mieć również na uwadze balansowanie poziomu cukru. Podstawą diety przy hashimoto powinny być mięsa, jaja, ryby, inne źródła białek, warzywa, tłuszcze, nieprzetworzone węglowodany.  U mnie na początku choroby zaczęły się pojawiać problemy z kontrolą glukozy, o czym pisałam Wam zresztą przy okazji TEGO artykułu (jeszcze wtedy nie wiedziałam, że mam haszi, bo wszystkie badania były "w normie laboratoryjnej"). Pomogło mi ograniczenie w diecie węglowodanów do 150g, zwiększenie ilości tłuszczy (oliwa z oliwek, awokado, masło, olej z wiesiołka) oraz spożywanie owoców tylko do 1-2 posiłków. Do tego starałam się dobierać produkty o niskim indeksie glikemicznym. Z racji wysokiego poziomu kortyzolu na czczo, śniadania BTW zamieniłam na BT wg rad znajomego dietetyka, pomimo, że był to mój posiłek przed-treningowy. Na słodki posiłek z owocami pozwalałam sobie po treningu oraz kolejne węglowodany jadłam na noc.

 

Thyroset, tarczyca, hashimoto
Kompleks wspierający pracę tarczycy

Mogłabym jeszcze wymienić kilka punktów, z jakimi się spotkałam w literaturze oraz na szkoleniach. Jednak nie chcę Was też obciążyć na raz tak dużą dawką informacji.

Na pewno jednym z ważniejszych zagadnień przy leczeniu chorób tarczycy jest stres (czasami problem z nadnerczami) oraz brak równowagi hormonów płciowych, którym poświęcę kolejne posty. Leczenie niedoczynności bez jednoczesnego uwzględnienia zaburzeń funkcji osi podwzgórze-przysadka-nadnercza (HPA), prowadzi często do braku poprawy, pomimo stosowania hormonów tarczycy.

Dodatkowo warto poszerzyć swoją wiedzę o równowadze immunologicznej limfocytów TH-1 i Th-2.

U osób z hashimoto czy osób z problemem z nadnerczami, (nadmierny stres) najczęściej występuje przewaga Th-1. Jest to częste zjawisko, którego czynnikami dodatkowymi mogą być : stres, ciąża, czy brak równowagi hormonalnej. Dziś jednak nie będę o tym pisać, bo myślę, że ten temat jest zbyt obszerny. Warto jednak zajrzeć na blog tlustezycie.pl, gdzie Monika Skuza wielokrotnie poruszała ten temat. Dobra, napiszę tylko, że ćwiczenia siłowe stymulują gałąź Th-2! A kiedy jedna odnoga układu immunologicznego jest nadreaktywna (czyli u nas najprawdopodobniej Th-1, choć nie zawsze!), to równowagę możemy odzyskać stymulując drugą lub osłabiając tą silniejszą. Udowodniono natomiast, że akupunktura oraz zwiększona ilość limfocytów T regulujących, wpływa pozytywnie na równowagę Th-1/Th-2.

Dodatkowo dla osób z Hashimoto polecam książkę Izabeli Wentz "Zapalenie Tarczycy Hashimoto", na której podstawie oparłam dzisiejszy post. Znajdziecie tam rozwinięcie każdego z powyższych punktów oraz oczywiście wiele więcej.

Buziaki

Karola

Powiązane artykuły

25 Comments

  1. Kasia

    Karolina,
    jak szukasz kogoś od akupunktury to polecam Eastmed. Co prawda to nie jest ekskluzywna klinika, ale też nie jakiś szemrany gabinet. Chodzę do ich „oddziału” przy Polnej i pani doktor jest niesamowita, ma wykształcenie medyczne, a poza tym szeroką wiedzę holistyczną i zaczerpniętą z medycyny wschodu.
    Wszystko mi wytłumaczyła, odpowiedziała na pytania – poświęciła tyle czasu, ile było trzeba.
    A akupunkturą leczę nerwicę (chociaż mam też niedoczynność tarczycy, rozwalone nadnercza i kilka innych problemów, no, ale holistycznie trzeba zacząć od źródła 🙂 ) i po kilku sesjach widzę ogromną poprawę

    1. Karola Kocięda

      Bardzo Ci dziękuję za namiar!<3

    2. Karola Kocięda

      Kasiu, bardzo Ci dziękuję za namiar! <3 Dużo zdrówka!

  2. Beata

    Nie istnieje na świecie możliwość suplementowania trojjodotyroniny (T3) jest to aktywny metabolit T4. Jeśli ktoś proponuje takie leczenie/suplement jest oszustem.

    1. Sebastian

      Myli się Pani. Są w sprzedaży syntetyczne hormony T3, które w organizmie działają tak samo jak ten produkowany naturalnie. W Polsce można dostać najwyżej lek składający się z mieszanki T3 i T4, jednak np. w USA często stosuje się leki zawierające samą trójjodotyroninę, czyli aktywny hormon T3, zwłaszcza jeśli pacjent ma problemy z konwersją T4 do T3 lub ma wysokie poziomy odwrotnej trójjodotyroniny (rT3). Tak więc proszę nie wprowadzać w błąd jeśli nie ma pani pojęcie o czym pisze.

      Pozdrawiam.

  3. hashimotka

    Bede bardzo wdzieczna za namiary na lekarza, ktory leczac hashi uwzgledni przynajmniej polowe z wymienionych na liscie punktow a nie tylko poziom TSH. Z gory dziekuje

    1. Specjalista ds. suplementacji

      Witam,

      lekarze są dla Nas, nie bójmy się z nimi rozmawiać. Proszę porozmawiać z lekarzem na temat swoich wątpliwości co do sposobu prowadzenia, a jeśli leczenie nie jest skuteczne to proszę poszukać innego specjalisty pamiętając o zabraniu naszej historii choroby.

      Pozdrawiam

  4. Mystique

    Dlaczego nie można suplementować glutationu doustnie? W takim razie w jaki sposób? Znalazłam bardzo fajny suplement glutationu w formie tabletek i właśnie zamierzam go zakupić.

    1. Specjalista ds. suplementacji

      Witam,

      można suplementować doustnie jednak większość zostanie zbyt szybko rozłożona w układzie pokarmowym, a do wnętrza organizmu docierają śladowe ilości. Glutation jako lek w obrocie farmaceutycznym ma formę zastrzyków żeby pominąć znaczny rozpad w przewodzie pokarmowym.

      Pozdrawiam

      1. Mystique

        Bardzo dziękuję za wyjaśnienie.

    2. Karola Kocięda

      Mystique, tak jak napisał Specjalista ds suplementacji, glutation najlepiej podawać wlewami. Moi znajomi sportowcy często wstrzykują sobie go strzykawkami, baaaaaaardzo wolno, są też dostępne w aptekach kroplówki. Tak jak piszesz są produkty typu NAC doustny , ale tak jak napisal Specjalista, jego skuteczność jest mniejsza.

  5. Jola

    Bardzo fajny artykuł Zmagam się z Haszi i zbędnymi kilogramami Twój artykuł pomógł mi zrozumieć parę faktów .
    Dziękuje
    Jola

    1. Karola Kocięda

      Bardzo sie cieszę, jak mogę choć troszkę komuś pomóc <3 zdrówka!

  6. Daga

    Karola, czy mogłabyś napisać ile kosztują badania w klinicie Vitaimmun? Nie wiem czy mnie stać na wykonanie badań. Z góry bardzo dzięuję

    1. Karola Kocięda

      Ja póki co robiłam testy na nietolerancję pokarmową Igg Iga zależne 96 składników za 1800 zł. Teraz planuje mikroflorę skan plus ale nie znam kosztu ..jeszcze. Myślę ze kilkaset złotych.

  7. Ania

    hej Od 2 msc strasznie wypadają mi włosy i po przeczytaniu tego artykułu zrobiłam badanie poziomu żelaza, wit B12 oraz ferretyny i żelazo mieści się w normie, wit B12 ponad normę ,a ferretyna minimalnie ponad normę. Czym można podnieść poziom ferretyny? A suplementy wit B mam odstawić? Wiem że powinnam iśc do lekarza z tym ale szukam takiego, który potraktuje mnie poważnie a nie jak hipochondryczkę…I boję się , że do tego czasu zostanę łysa …w lipcu wychodzę za mąż a połowa włosów mi wypadłą:(

    1. Specjalista ds. suplementacji

      Witam,
      niestety nikt z nas nie jest tutaj lekarzem, nie znamy historii choroby itd., a tego typu przypadłości ingerujące w hormony lepiej konsultować ze specjalistą.

      Pozdrawiam

    2. Karola Kocięda

      Zgadzam się ze specjalistą ds suplementacji: Trzeba iść w pierwszym rzędzie do lekarza. POdwyższona B12 MOŻE świadczyć o zaburzeniach metylacji oraz mutacji genu MTHMR. Jednak warto pójść do lekarza. DLa ferrytyny – wątróbka, dziczyzna:) Ja podniosłam jej poziom bardzo szybko z dolnej granicy wprowadzajac podroby i dziczyznę.

  8. Ratmonka

    Jaka ilosc weglowodanow polecalabym przyjmowac osobie trenujacej silowo 3 razy w tygodniu ? (Jestem poczatkujaca) Dodam, ze mam 173cm wzrostu. Dodatkowo choruje na niedoczynnosc i hashimoto

  9. Anna

    Cześć ? bardzo fajny blog. Dopiero go odkryłam i ilość info mnie troszkę przygniotła ? Czy możesz mi proszę podać listę co powinnan zbadać? Te wszystkie niedobory, nietolerancje itd.

  10. Nina

    A co ze spalaczami tłuszczu i hashimoto oraz niedoczynnoscia,tarczycy? Chodzi mi o Tight original. Nigzie nie oge znaleźć info czy mogę brać czy nie?

  11. Anna

    Bardzo cenny wpis i bardzo fajnie uporządkowany. Widziałam, że bierzesz sama Vivomixx. Czy możesz się podzielić czy odczułaś pozytywne skutki? zamierzam wprowadzić kurację tym probiotykiem od kiedy zaczęłam już tolerować wieloszczepowe 🙂
    Sama ćwiczę siłowo, nie wpływa to niekorzystnie na moją chorobę, ale dbam o regenerację, sen, dobrą dietę więc faktycznie nie warto wpadać w paranoję jak się wie jak prowadzić swój tryb życia przy tej chorobie 🙂

    1. Karola Kocięda

      Cześć Aniu, ja byłam bardzo zadowolona z Vivomixu, ale brałam dakę 1/2 saszetki dziennie. Natomiast później zrobiłam testy na mikroflorę jelitową i dziewczyny z Vitaimmun dopasowały mi indywidualnie probiotyki pod skład moich bakteryjek:)
      Natomiast jeśli chodzi o to co robisz, to myślę, że z taką troską o podstawy będzie tylko coraz lepiej 🙂 Ważne jest też nie fiksować się , tak jak piszesz:) Pozdrawiam i życzę zdrówka!

  12. Kama

    Witam, jak można podwyższyć poziom ferratyny? Strasznie wypadają włosy, badałam ferratyne i mam 7…

Dodaj komentarz

Wymagane pola są zaznaczone *