Popularne artykuły

Koenzym Q10 a serce – jakie są zależności?
Healthy Lifestyle

Koenzym Q10 a serce – jakie są zależności? 

Serce nieustannie tłoczy krew, która zaopatruje wszystkie nasze tkanki w substancje odżywcze. Co będzie, gdy osłabi swoją pracę? Skutki są odczuwalne ogólnoustrojowo i wyraźnie odczuwalne na co dzień. Koenzym Q10 od dawna uznawany jest za jedną z substancji, która przyczynia się do zachowania optymalnej pracy serca. Co sprawia, że koenzym Q10 tak dobrze wpływa na serce i układ krążenia?


Dlaczego koenzym Q10 jest tak ważny dla serca?

Serce jest organem o wysokiej aktywności metabolicznej. Z tego względu gromadzimy w nim dużo koenzymu Q10, który uczestniczy w oddychaniu komórkowym i produkcji energii. Jego odpowiednia dostępność definiuje, z jaką sprawnością serce będzie mogło tłoczyć krew. Smutna rzeczywistość jest taka, że jeśli zabraknie energii dla serca, to zahamują też dostawy substancji odżywczych i tlenu do wszystkich innych komórek organizmu. Z całą pewnością można więc powiedzieć, że dostępność energii dla serca jest czynnikiem krytycznym. By nie zapobiec osłabieniu serca, nie możemy dopuścić do deficytu koenzymu Q10.

Jeśli pojawiają się symptomy lub czynniki ryzyka, które wskazują na możliwość niedoboru koenzymu Q10, zawsze można go łatwo uzupełnić, stosując odpowiednią suplementację. Na rynku suplementów diety Q10 występuje zarówno w formie monopreparatów, jak i jako składnik bardziej kompleksowych preparatów mających wspierać serce i układ krążenia. Wpływ koenzymu Q10 na zdrowie serca to najprawdopodobniej najlepiej przebadany aspekt działania suplementów z Q10.

Badania dotyczące wpływu Q10 na serce

Właściwości koenzymu Q10 dla człowieka są szeroko przebadane. Jednym z najgłośniejszych eksperymentów było badanie o nazwie Q-SYMBIO. W tym randomizowanym, kontrolowanym wieloośrodkowym badaniu oceniano koenzym Q10 jako narzędzie do stosowania w przewlekłej niewydolności serca. Niski poziom CoQ10 w mięśniu sercowym jest wiązany z cięższym przebiegiem niewydolności serca. W tym badaniu uczestników podzielono na dwie grupy, które jako uzupełnienie standardowej kuracji niewydolności serca miały stosować albo 100 mg koenzymu Q10 3 razy dziennie, albo placebo. Badanie trwało 2 lata, a brało w nim udział aż 420 osób z umiarkowaną lub ciężką niewydolnością serca.

Wyniki: po tych 2 latach grupa przyjmująca Q10 miała mniej niekorzystnych zdarzeń sercowo-naczyniowych (15% pacjentów) w porównaniu do placebo (26%). Poprawę zauważono też w innych parametrach:

  • śmiertelność z przyczyn sercowo-naczyniowych (9% vs. 16%),
  • śmiertelność z jakiejkolwiek przyczyny (10% vs. 18%),
  • częstość hospitalizacji z powodu niewydolności serca.

Wyciągnięto wnioski, że długotrwała suplementacja CoQ10 u pacjentów z przewlekłą niewydolnością serca jest bezpieczna, łagodzi objawy i ogranicza poważne niekorzystne zdarzenia sercowo-naczyniowe.

U pacjentów regularnie stosujących Q10 w toku trwania niewydolności serca zauważano poprawę parametrów jakości życia, a więc efekty w takim przypadku są bardzo praktyczne i realnie wpływające na odczucia.

Koenzym Q10 a leki na cholesterol

Leki na obniżenie cholesterolu, czyli popularne statyny mają jedną poważną wadę. Mianowicie przy okazji hamowania produkcji cholesterolu, hamują też produkcję koenzymu Q10 z powodu zahamowania reduktazy HMG-CoA. Niestety, cholesterol i koenzym Q10 są produkowane z tego samego substratu, więc statyny hamują produkcję obu. Statyny mogą obniżyć poziom CoQ10 w surowicy krwi nawet o 40%. Jest to jedna z głównych przyczyn częstego rozwoju miopatii wśród pacjentów leczonych statynami. Aż 10,5% pacjentów przyjmujących statyny zauważa bóle mięśni jako skutek uboczny. Choć nie jest to niebezpieczny efekt, to bez wątpienia wpływa na komfort życia pacjentów. Statystyki pokazują, że nawet 30% pacjentów, którym przepisano statyny, przerywa leczenie z powodu bólu mięśni, sztywności, skurczów, osłabienia i zmęczenia.

Istnieje kilka prac naukowych, które sugerują korzyści ze stosowania koenzymu Q10 jako dodatku do statyn i wszelkich inhibitorów reduktazy HMG-CoA. Badacze sugerują, że taki zabieg może zmniejszać ryzyko miopatii i odczuwania bólu mięśni podczas leczenia.

Co więcej, znane są doniesienia o wpływie koenzymu Q10 na zahamowanie peroksydacji LDL. W ten sposób Q10 mógłby nie tylko zmniejszać ryzyko, jakie ciągną za sobą statyny, ale i potencjalnie wspierać ich skuteczność.

W idealnym świecie koenzym Q10 dostawalibyśmy domyślnie razem ze statynami, by minimalizować ryzyko. W praktyce jednak zadbanie o zwiększoną podaż koenzymu Q10 pozostaje w gestii pacjenta. Jeśli Ty również przyjmujesz leki obniżające cholesterol, to warto omówić ze swoim lekarzem możliwość dołączenia Q10 do swojej suplementacji.

Jakie suplementy z Q10 stosować dla serca?

Najpopularniejsze są produkty, które zawierają sam koenzym Q10, jako monopreparat. Za optymalne dawki dzienne w ramach profilaktyki uznawane są te zbliżone do 100 mg, aczkolwiek rynek oferuje zarówno mniejsze, jak i większe stężenia. W przypadkach medycznych suplementuje się większe dawki koenzymu Q10, nawet do 1200 mg dziennie.

Zdarzają się preparaty, w których Q10 jest połączony z synergicznie działającymi substancjami, szczególnie z PQQ. Trzeba przyznać, że połączenie Q10 z PQQ jest bardzo obiecujące, a ich mechanizmy działania się świetnie uzupełniają w kontekście wspierania funkcji mitochondriów i gospodarki energetycznej.

W suplementach można znaleźć dwie formy koenzymu Q10:

  • ubichinon (forma utleniona),
  • ubichinol (forma zredukowana).

Ta pierwsza forma jest najczęściej spotykana. Druga jest używana rzadziej – jest to forma aktywna, opisywana jako lepsza, ale jest też dużo droższa. W większości przypadków wystarczająca będzie suplementacja podstawowej formy ubichinonu, ponieważ w organizmie i tak zostanie aktywowana.

Pamiętaj, żeby suplement z Q10 przyjmować po posiłku, a najlepiej takim który zawiera też tłuszcze. Dzięki temu można uzyskać lepszą biodostępność i mocniej skorzystać z suplementacji.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Wymagane pola są zaznaczone *