Popularne artykuły

Jak jeść by się najeść? – część 2 – Ścieżki regulacyjne głodu i sytości
Pizza Delivery. Big Pizza in Orange Box. Pizza Deliveryman. Girl with Pizza. Man with Box is Funny Accessory. Deliveryman Arab Nationality. Courier in Orange Clothes. Fast Food. Express Delivery.
Suplementacja

Jak jeść by się najeść? – część 2 – Ścieżki regulacyjne głodu i sytości 

Po lekturze części pierwszej wiemy już skąd bierze się głód i sytość i jaka jest ich podstawowa rola. Wiemy także dlaczego, o zgrozo, tak często komplikują nasze plany. Dziś obiecana kontynuacja tematu – jak funkcjonują ścieżki sygnalizacyjne i co na nie wpływa?

Dla przypomnienia wyróżniamy 4 główne ścieżki sygnalizacyjne:

  • Motoryczną
  • Metaboliczną
  • Hormonalną
  • Termiczną

Każda z nich reaguje odmiennie i tylko czeka na swoją rolę.

Sygnały motoryczne, jak sama nazwa sugeruje, odpowiadają na „ruch”. Za ich odbiór odpowiedzialne są przede wszystkim mechanoreceptory zlokalizowane w ścianach żołądka, które to odbierają jego rozciąganie i kurczenie się. W skrócie można by to przedstawić nieco schematycznie:

  • Posiłek (spożycie) -> rozciąganie ścian żołądka -> odebranie sygnału przez mechanoreceptory -> sygnał „pełności” -> hamowanie odczuwania głodu
  • Brak posiłku/niewystarczająca ilość pokarmu -> obkurczanie się ścian żołądka -> odebranie sygnału przez mechanoreceptory -> sygnał „pustki” -> pobudzanie odczuwania głodu (poszukiwanie pokarmu)

Sygnalizacja termiczna opiera się na supresyjnym wpływie podwyższonej temperatury na odczuwanie głodu. O termogenezie poposiłkowej z pewnością słyszała większość – spożycie pokarmy powoduje wzrost wydatkowania energii pod wpływem ciepła. Ośrodek sytości zdaje się być pobudzany właśnie poprzez podniesioną termogenezę. Termoreceptory odpowiedzialne za supresję głodu znajdują się oczywiście nie tylko w skórze, ale także wewnątrz ciała!

Mając na uwadze powyższe koniecznym wydaje się by zaznaczyć, iż nie tylko ilość, ale także jakość spożywanego pokarmu w istotny sposób wpływa na odczuwanie sytości! Dla przypomnienia – białko to najbardziej termogenny ze składników pożywienia. Termogennie wpływają także intensywne korzenne i/lub ostre przyprawy.

Powyższy mechanizm wydaje się pomagać tłumaczyć wpływ wysokiej temperatury otoczenia oraz podwyższonej ciepłoty ciała (gorączki) na spadek łaknienia.

Sygnały metaboliczne odpowiadają na zmienne poziomy składników odżywczych pochodzących z pokarmu. Odbierane są przez neurony podwzgórza, a sam mechanizm tłumaczony jest przez 3 odmienne teorie (pamiętajcie, to tylko teorie!)

Teoria glukostatyczna (powstała w 1953 roku!) wg której odczuwanie głodu/sytości jest ściśle związane ze stężeniem glukozy w krwioobiegu. Wśród prac odnaleźć można także głosy mówiące o wpływie poziomu wypełnienia rezerw glikogenowych (w mięśniach i wątrobie) na aktywację ośrodków głodu/sytości.

Po raz kolejny powołując się na schematyczne przedstawienie zależności możemy przedstawić ową teorię w taki sposób:

  • Posiłek (spożycie) -> wzrost stężenia glukozy we krwi -> sygnał „pełności” -> hamowanie odczuwania głodu
  • Brak posiłku/niewystarczająca ilość pokarmu -> obniżenie poziomu glukozy we krwi -> sygnał „pustki” -> pobudzanie odczuwania głodu (poszukiwanie pokarmu)

Teoria ta wydaje się mieć całkiem silne (choć często pośrednie) wsparcie w literaturze. Jednocześnie, zapoznawszy się z nią trudno uznawać diety oparte na węglowodanach za „zło wcielone”, jak miało to miejsce na przestrzeni ostatnich paru lat.

Teoria lipostatyczna (z 1957), analogicznie jak powyższa, mówi o zależności odczuwania głodu od jednego ze składników odżywczych. W tym wypadku mowa jednak o wolnych kwasach tłuszczowych, a w sumie zależności między nimi a glukozą. Schematycznie wyglądać to będzie tak:

  • Posiłek (spożycie) -> wzrost stężenia glukozy we krwi + obniżenie stężenia kwasów tłuszczowych we krwi -> sygnał „pełności” -> hamowanie odczuwania głodu
  • Brak posiłku/niewystarczająca ilość pokarmu -> obniżenie poziomu glukozy we krwi + wzrost stężenia kwasów tłuszczowych we krwi -> sygnał „pustki” -> pobudzanie odczuwania głodu (poszukiwanie pokarmu)

Po odkryciu leptyny w 1994 poznano molekularne podstawy mogące świadczyć o autentyczności powyższej teorii.

Teoria aminostatyczna (z 1956) natomiast, co z pewnością nie zaskoczy nikogo – mówi o wpływie poziomu aminokwasów na odczuwanie głodu/sytości. Regulacja tych odczuć odbywać się ma dzięki zdolności mózgu do ciągłego monitorowania stężenia wspomnianych aminokwasów. By nie zanudzać Was kolejnym schematem – z pewnością wiecie jak by to wyglądało.

Głównymi neurotransmiterami, które modulują odczuwanie głodu i sytości są serotonina, dopamina, noradrenalina oraz GABA, natomiast hormonalnie główne zaangażowane związki to glukoagonopodobny peptyd 1 (GLP-1), cholecystokinina (CCK), leptyna, insulina, peptyd YY (PYY), polipeptyd trzustkowy (PP) o których postaram się napisać parę słów w kolejnym tekście, a także inne, mniej poznane, nad którymi postaram się zbytnio nie rozwodzić.

Część 1
Część 3
Część 4
Część 5
Część 6 

 

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Wymagane pola są zaznaczone *