Jestem już o tyle mądrzejszy, że w następnym takim okresie zadbam o zwiększenie odporności odpowiednimi suplementami.

Do rzeczy, stracone 4 kg wody i glikogenu, żaden problem, bo siła bez zmian i to mnie cieszy. Dziś, po 3 dniach  już odrobione 2 kg ale to dopiero początek.

Masę planuje na około 5 miesięcy chyba, że będzie wszystko szło po mojej myśli to będę zmuszony odpuścić starty na jesień i spróbować swoich sił ze starszymi w kat. Do 75kg.

Podstawowa rzecz na jakiej będę się skupiał to dobre trawienie, ponieważ na ostatniej masie miałem z tym problemy przez co nie wyszła tak jak zamierzałem. Jak to będzie wyglądało? Prawdopodobnie będę stosował "mini cut" tak zwane krótkie obcinanie kalorii lub chwilowe ketozy aby poprawić wrażliwość na insulinę.

Oto czym jest "mini cut" i jak je przeprowadzić sprawdźcie tutaj:

MASA stoi? Waga nie rośnie? Jakość na minus! SPRAWDŹ MINI CUT!

W diecie mam duże ilości węglowodanów a kalorie są na poziomie 3.5tys. Po przywróceniu utraconych kilogramów wprowadzę nowa dietę od trenera Pawła (DrugaStronaMedalu).

Na treningu skupiam się na progresji kilogramów oraz poprawieniu techniki przez poprawę mobilności.

Aktualna suplementacja od Muscle-Zone.pl

NAC now foods

Polecam NAC, a jeśli nie wiecie dlaczego, to na pewno pomoże wam w tym ten artykuł:

25 potwierdzonych korzyści zdrowotnych płynących z N-acetylocysteiny (NAC)

Białko olimp

Bardzo fajne smakowo białko, jak wiadomo jakościowo również nie ma się do czego przyczepić

Creatine powder

Dicoflor

Jeśli chodzi o kwestie probiotyków, to nie jest to takie proste jak się wydaje. Probiotyki należy dobrać wg. zaleceń (inaczej mówiąc wg. charakterystyki problemu), więcej w tym temacie:

Jak wybrać najlepszy probiotyk?

Glutamina

Przedtreningówka

Omega3 Trec

Odpowiednią dietą, sumiennym treningiem i suplementacją można osiągnąć wiele, postaram się teraz maksymalnie skupić na tym co robię i wyciągnąć z tego wszystkiego ile się da.

Pozdrawiam, Adrian

Artykuł Prawdziwy początek masy pochodzi z serwisu Muscle-Zone Blog.

Są rzeczy na które mamy wpływ i możemy je wykonać ciężką pracą, ale niestety są też w sylwetce przeszkody takie jak ułożenie mięśni, proporcje mięśni (które nie zawsze da się poprawić) oraz za wąska obręcz barkowa względem tali która w kulturystyce jest także źle oceniana. Chcąc mieć dobrą, proporcjonalna sylwetkę nie mając genetyki potrzeba dużo czasu a jeśli mowa o masie mięśniowej to każdy może ją rozwinąć w dość dużym stopniu lecz zdarzają się przypadki super utalentowanych ludzi którzy postępy robią większe niż osoby wspomagające się dopingiem. Jak widać na sukces w tym sporcie składa się wiele czynników i nie na wszystkie mamy wpływ, mimo wszystko mając twardy charakter nawet brak dobrych warunków nie jest wstanie nas powstrzymać.

Ja wciąż walczę o większe mięśnie nóg i bicepsów, motywację dają ciągłe kroki do przodu ?

Na zdjęciu większy niż na żywo?

W tej sytuacji pierwszym i głównym czynnikiem jest kościec. Idealnie przedstawia to porównanie "Big Ramy" vs Phill Heath.

Patrząc na osobne zdjęcia Phill Heatha i Big Ramiego mamy wrażenie, że przewaga masy mięśniowej Philla jest dość duża.

Big Ramy jest cięższy o 30KG!! Ale patrząc na zdjęcia ewidentnie widzimy Phill Heatha jako cięższego zawodnika. Wszystko to za sprawą"trójwymiarowej" budowy ciała Philla która jest spowodowana drobnym kośćcem, obręczą barkową oraz  okrągłymi, separującymi się mięśniami.

A tak prezentuje się bezpośrednio Phill obok Ramiego

Dlatego prawdziwym sprawdzianem dla sylwetki jest wyjście na scenę i ocena sędziów o czym w najbliższym czasie przekonają się debiutanci.

Będę tam i ja razem ze swoją ekipą i kolegą któremu pomagam w ostatnich dniach przygotowań, formę prezentuje bardzo wysoka, szykuje się ostra walka. Dziś na moim fanpage postaram się dodać kilka zdjęć jego aktualnej formy

Artykuł Kulturystyka jako sport iluzji pochodzi z serwisu Muscle-Zone Blog.

Witam, w ostatnim czasie wprowadziłem razem z trenerem parę zmian w diecie i treningu oraz dodałem rolowanie i rozciąganie po treningu i w dni nietreningowe ale o tym w następnym poście.

Zmiana diety spowodowana brakiem apetytu. Głównie zmienił się rozkład produktów na posiłek oraz zrezygnowałem z rotacji węglowodanów, zamieniłem także 300g ryżu na 11 bananów ? do posiłku przed treningowego wpadło 50g vitargo oraz do posiłku potrenigowego 60g białka w dalszym ciągu bazuje na mielonym indyku oraz obowiązkowo jajecznicy z rana.

Trening też potrzebował drobnych korekt a między innymi nogi. Ze względu na to, że nogi mam jako priorytet, trenuje je bardzo ciężko co skutkuje wymiotami po takim treningu i totalnym zajazdem. Z tego powodu rozdzielone zostały mięśnie czworogłowe i dwugłowe uda. Czworogłowe robię razem z łydkami a dwugłowe z plecami, bicepsem i tylnym aktonem barków. Aby uniknąć wymiotów po treningu wykorzystuję vitargo w celu uzupełnienia zapasów glikogenu w mięśniach.

Suplementacja także została zmieniona a dokładniej wprowadziłem kreatynę 10 g przed terminem, bcaa 15 g przed treningiem, aakg 5 g przed treningiem.

Aktualna waga w granicy 80 kg. Siła ciągle rośnie co mnie cieszy i daje nadzieję na dorobienie mięśni w drodze do kolejnego sezonu, w którym mam zamiar wystartować na bardzo wysokim poziomie z seniorami.

Zdjęcia aktualnej formy z przed kilku dni.

Pamiętajcie, walczymy o swój sukces każdego dnia!

Artykuł Być dziś lepszą wersją wczorajszego siebie! pochodzi z serwisu Muscle-Zone Blog.

Trening odbywał się w trzech siłowniach ? ponieważ jeden kolega miał ławkę płaska i sztangę, drugi hantle a trzeci wyciągi i maszyny na plecy. Nóg oczywiście nikt nie robił, bo po co skoro w spodniach i tak nie widać ?

Sesje treningowe odbywały się 7 razy w tygodniu i trwały średnio po 2-3 godziny przez co po 3 miesiącach takiego treningu organizm miał totalnie dość a ja z powodu braku wiedzy trenowałem tak mimo wszystko a najlepszy w tym był fakt, że przetrenowałem przetrenowanie, które po czasie ustąpiło samo z siebie ?

Pierwsze treningi nie wróżyły mi niczego specjalnego, bo niby co może osiągnąć w kulturystyce mały chłopaczek o wadze zaledwie 45 kg ? ale początkowe wyniki siłowe względem mojej niskiej wagi były stosunkowo dobre- wyciskanie na ławce płaskiej z 45 kg na sztandze oraz martwy ciąg z ciężarem 60 kg ? w ramach porównania po 2 latach treningu na dzień dzisiejszy jest to

- wyciskanie leżąc 160 kg,

- martwy ciąg 200 kg,

- przysiad ze sztanga około 190-200 kg

Moim treningowym priorytetem było stopniowe dodawanie ciężaru z treningu na trening. Taką metodą udało mi się w miesiąc dorzucić na sztangę 10 kg w wyciskaniu bo to przecież najważniejsze cwiczenie dla każdego początkującego ?

Błędów w technice ćwiczeń było sporo, ślad po nich mam do dzisiaj. Przykładem tego są bardzo mocno rozwinięte mięśnie obłe a wszystko przez to, że cały trening pleców skupiał sie głównie na sciąganiach drążka i maszynach które bardzo mocno je angażowały... W skrócie cały trening wykonywałem ten sam ruch.

Technikę wyrobiłem sobie powtarzając wykonanie z filmików głównie Tomasza Lecha (zapytaj trenera) lub innych youtuberów. Polecam taka metodę każdemu początkującemu ?

Cały swój postęp mam zapisany w moim dzienniku treningowym którego używam do dzisiaj np.:

SUPLEMENTACJA- sprawa z suplementami była nie mniej ciekawa, jak każdy młody zapaleniec siłowni byłem nastawiony na suplementy aż do przesady, ponieważ dziennie spożywałem ponad 100g odżywki białkowej Whey Protein i na całe szczęście była bardzo dobrej jakości, gdyż w przeciwnym wypadku mógłbym mieć spore problemy jelitowe. Suplementowałem się także kreatyną CM3 musze przyznac, że moc była spora ? nie znając do końca działania glutaminy brałem ją z myślą o przyroście masy ? (glutamina wpływa korzystnie na jelita, przez co przyswajamy więcej składników odżywczych) resztę suplementów które brałem w późniejszym czasie opisze w kolejnym poście ?

A oto moja sylwetka sprzed 2 lat.

Czasy biegania za piłką ?

Po trzecim w życiu treningu pleców!

"Męska" sylwetka ?

Początki nie były łatwe, jednak przy wsparciu wielu osób, ogromnej motywacji znajdującej się we mnie, dążę do celu i robię wszystko, aby być codziennie lepszym!

Artykuł Początki cz.1 pochodzi z serwisu Muscle-Zone Blog.

Dni treningowe:
1) Śniadanie:
5 jaj na oleju kokosowym (10g)

2)
250g mięsa mielonego z indyka
+150g basmati
+dowolne warzywa
3)
250 piersi z kurczaka
+250g basmati
+dowolne warzywa

4) Potreningowy
2 banany + 30g izolatu

5) 100g rodzynek
30g izolatu

Dni nietreningowe:

1) Śniadanie
7 jaj na oleju kokosowym (20g)
+banan

2)
250g mielonego indyka (15g oleju kokosoweg)
50g basmati
+ dowolne warzywa

3)
250g mielonego indyka (15g oleju kokosowego)
150g basmati
+ dowolne warzywa

4) ciasto - na noc
50g rodzynek
3 jaja
60g izolatu

kilka zdjęć aktualnej formy

Artykuł Dieta w okresie masowym i aktualna forma. pochodzi z serwisu Muscle-Zone Blog.