Darmowa dostawa do Polski od 200 zł +48 501 537 027
Kontakt
Nowości Promocje Kategorie Producenci MENU Nowości Promocje Koszyk

Koszyk jest pusty!

Szukaj

Historia MZ

Historia MZ-Store – od pasji do globalnej marki suplementów

Historia MZ-Store

Zakład 1

Nasza historia rozpoczęła się w 2005 roku w czasach modemów, Gadu-Gadu i kultowych forów internetowych, gdzie pasjonaci treningu siłowego wymieniali się doświadczeniem i budowali swoje „know-how” dotyczące treningu, diety i suplementacji. To właśnie tam, na forum SFD, obecny CEO firmy Łukasz Szostko pełnił rolę doradcy (pod nickiem „Szoho”).

Blachowicz MZ

Z pasji i potrzeby sprowadzania najlepszych suplementów narodził się pomysł na pierwszy sklep internetowy muscle-zone.pl. Dziś powiedzielibyśmy „e-commerce”, wtedy była to po prostu strona, na której można było kupić produkty świetnej jakości, niedostępne w Polsce. Początkowo była to jednoosobowa, skromna działalność gospodarcza, ale za to z wielkimi ambicjami!

Zakład 2

Nie bez znaczenia w pierwszych latach raczkowania MZ była pomoc ludzi, którzy uwierzyli w ten projekt, a spotkali się na forum SFD. Jednym z nich był śp. Tomasz Ciesielski („Bimsalabim”), który prowadził w tamtym czasie hurtownię suplementów diety sprowadzanych przez Niemcy do Polski (SportNutrition, Poznań). To właśnie on jako pierwszy okazał zaufanie i pomógł w budowaniu naszej bazy produktów, akceptując także dłuższe terminy płatności. Drugą ważną postacią, z którą powstało wiele wspólnych projektów (m.in. Apollo’s Hegemony), jest Maciej Kolendowicz- właściciel „konkurencyjnego” sklepu testosterone.pl. Z czasem internetowa znajomość przeniosła się do „realu”, a częste wypady na FIBO (największe targi branży fitness w Europie) dały nam możliwość „patrzenia na zachód”. To tam powstał pomysł stworzenia marek Apollo’s Hegemony i Hades Hegemony, a także marek własnych, takich jak MZ-Store czy Lifebloom. Powołanie do życia tych brandów było kluczowym momentem w naszej historii.

Fiat 126p pełen paczek!

Maluch MZ

Paczki dla klientów na pocztę CEO firmy woził… maluchem. Samochód był tak wypchany, że kartony lądowały na siedzeniu pasażera i trzeba je było przytrzymywać ręką, prowadząc drugą. To nie były opowieści o logistyce i łańcuchach dostaw, to była codzienność, w której liczyło się tylko jedno: żeby klient dostał swój suplement szybko i bezpiecznie. Warto pamiętać, że wtedy nie było paczkomatów InPost, a DPD nazywało się Masterlinkiem. Ten maluch stał się symbolem naszych początków: trochę chaotycznych, trochę improwizowanych, ale pełnych serca i determinacji.

Sklep Gdynia

Niedługo później przyszedł czas na kolejny krok milowy, czyli otwarcie pierwszego sklepu stacjonarnego w Gdyni (ul. Śląska 58). To tu klienci mogli wejść, usiąść na kanapie, porozmawiać, wypić porcję odżywki białkowej czy spróbować solidnej przedtreningówki i wyjść z torbą odpowiednio dobranych suplementów. Atmosfera bardziej przypominała klub pasjonatów zdrowego stylu życia niż klasyczny sklep. Wtedy też Łukasz Szostko rozpoczął studia na gdańskim AWF-ie.

Projekt szybko nabrał rozpędu i wkrótce otworzyliśmy kolejny punkt przy ul. Wielkopolskiej 34a w Gdyni. To stamtąd startowała “nasza flota”, by osobiście dostarczać paczki klientom z Trójmiasta najszybciej i najsolidniej, jak potrafiliśmy.

Sklep 2

Równocześnie rozwijaliśmy działalność internetową. W czasach, gdy Google dopiero kształtował rynek e-commerce w Polsce, intuicyjnie wiedzieliśmy, że to przyszłość naszej branży. Dzięki dobrze przemyślanej strategii SEO nasz sklep i blog w tamtym czasie niemal automatycznie trafiały do ścisłej czołówki wyników wyszukiwania o suplementacji w Polsce.

Półki w sklepie

W tym czasie rozszerzyliśmy też działalność i zostaliśmy dystrybutorami światowych marek, takich jak Jarrow, Doctor’s Best czy Seeking Health. Dla polskich klientów był to pierwszy kontakt z suplementami premium, które dotąd kojarzyły się głównie z rynkiem amerykańskim i niedostępnością.

W kolejnych latach nie zwalnialiśmy tempa. W 2015 roku powstało centrum medyczne Revital Clinic, gdzie połączyliśmy dietetykę, medycynę i suplementację w jednym miejscu. Jako pierwsi wprowadziliśmy komercyjną suplementację dożylną i popularyzowaliśmy terapię hormonalną (HTZ/TRT) we współpracy z najlepszą kadrą medyczną. Później przyszedł COVID-19 i z Revital Clinic nie zostało nic… Niemniej klinika pokazała, że nie jesteśmy „zwykłym sklepem z odżywkami”, lecz firmą rozumiejącą zdrowie holistycznie i odważnie wdrażającą to podejście w codziennym życiu klientów stawiając na sprzęt medyczny najwyższej klasy (np. analizator parametrów krytycznych znany z SOR-ów, dzięki któremu badaliśmy krew pacjentów bezpośrednio przed podaniem wlewu). Zatrudnialiśmy najlepszych specjalistów: andrologów, endokrynologów, hematologów i dietetyków obsługując dziennie dziesiątki pacjentów, czasem także i w nocy („Revital Night”).

Auto dostawcze MZ

Trzeba dodać, że to wszystko nie działo się jedynie rękami szefa! Od niemal początku takie osoby jak Bartosz Zdanowicz (IT), Łukasz Kowalski (e-commerce), Ania Łubkowska (księgowość), Krzysztof Groth (zarządzanie) czy Wojciech Nowosada (składy/opisy produktów) budowały przez lata obecną pozycję MZ. To m.in. za wytrwałość, poświęcenie i zrozumienie trudnych momentów na przestrzeni lat otrzymali oni udziały w spółce MZ-Store S.A., stając się z oddanych i lojalnych pracowników udziałowcami.

Od młodzieńczej pasji do marki globalnej

Od samego początku działaliśmy kompleksowo: ktoś pytał o radę, a przy okazji robił zakupy; w naszej ofercie można było przebierać w kultowych, zagranicznych produktach. Aby móc je swobodnie kupować, otworzyliśmy magazyn w Wielkiej Brytanii (Rotherham). To właśnie stamtąd wysyłaliśmy do Polski produkty niedostępne na miejscu. Pozwoliło nam to spojrzeć szerzej na logistykę i uświadomić sobie, że sprzedaż suplementów tak naprawdę nie ma granic.

Amazon sprzedaż

Ważnym krokiem w rozwoju było stworzenie marki własnej Apollo’s Hegemony, która dziś jest rozpoznawalna na całym świecie od Unii Europejskiej, przez USA, po Australię i Emiraty Arabskie.

Wyzwania, które kształtują charakter

Jak w każdym biznesie, i u nas nie obyło się bez trudnych momentów. Pandemia COVID-19 zatrzymała świat, zablokowała dostawy i pokazała, jak kruche mogą być firmy w erze globalnej wioski. W tym okresie mieliśmy magazyn oraz pierwszą produkcję w Wielkiej Brytanii, a równocześnie wchodził w życie Brexit. Nagłe zmiany regulacyjne postawiły wszystko pod znakiem zapytania (pożegnaliśmy m.in. wspomnianą wcześniej Revital Clinic).

Dla wielu był to koniec działalności. Dla nas impuls do przeniesienia ciężaru biznesu do Polski i Europy kontynentalnej.

Paradoksalnie ten trudny czas zmusił nas do dalszego rozwoju: zbudowaliśmy własny zakład produkcyjny na Pomorzu (najpierw w Rumi, potem w Redzie), zainwestowaliśmy w nowoczesne maszyny oraz stworzyliśmy kompletne know-how: od dostaw surowców (zawsze najwyższej jakości), autorskie składy suplementów, przez ich badania, po kontrolę każdej partii: tak, aby klient dostawał produkt najwyższej możliwej jakości potwierdzony wynikami.

W 2021 roku przekształciliśmy się z JDG w spółkę akcyjną. Sklep internetowy muscle-zone.pl wniesiono aportem do spółki S.A., co pozwoliło nam myśleć szerzej o pozyskiwaniu kapitału do dalszego rozwoju. W końcu nasza historia pokazuje, że potrafimy „w te klocki”!

Gdzie jesteśmy dziś

Po niemal dwóch dekadach wzlotów i upadków nasza firma to już nie tylko sklep internetowy reagujący na trendy. My te trendy tworzymy. Jesteśmy producentem marek własnych, partnerem biznesowym produkcji kontraktowej, a także bezpieczną przystanią dla ambasadorów, którzy mogą u nas bez zbędnych komplikacji wyprodukować swoje produkty od A do Z. Ponad 90% naszego obrotu pochodzi z marek własnych, a większość powstaje w naszym zakładzie na Pomorzu. Co więcej, spełniamy rygorystyczne standardy FDA, GMP, HACCP oraz ISO 22000.

Te certyfikaty otworzyły przed nami drzwi do sprzedaży naszych suplementów na rynki amerykańskie i do Emiratów Arabskich. Zatoczyliśmy koło: zaczynaliśmy od sprowadzania najlepszych produktów z USA, a dziś sprzedajemy własne… Amerykanom i reszcie świata.

Nie jesteśmy już tylko sklepem: stworzyliśmy własną, autorską platformę e-commerce, nie „gotowca” kupionego na rynku, lecz rozwiązanie szyte pod nasze potrzeby. Dzięki temu mamy pełną kontrolę nad doświadczeniem klienta: od pierwszego kliknięcia, przez spersonalizowaną ścieżkę zakupową, po obsługę posprzedażową. Platforma jest zintegrowana z narzędziami klasy marketing automation (Salesmanago, GetResponse), co pozwala precyzyjnie analizować zachowania użytkowników i prowadzić inteligentne kampanie w oparciu o własne dane. Dodatkowo nasze sklepy tłumaczone są na wszystkie języki Unii Europejskiej, a docelowo rozszerzymy je o rynki Ameryki Południowej i Azji.

MZ-Store dziś to także budowanie marek wspólnie z ambasadorami. To dla nas szczególnie ważne, bo pokazuje, że jesteśmy partnerem, a nie wyłącznie producentem. Wspólnie stworzyliśmy m.in.:

OWNWAI marka Iwony Wierzbickiej, zaprojektowana dla kobiet, które chcą świadomie dbać o zdrowie, urodę i samopoczucie („więcej niż suplementy”),

NOCTUA autorski projekt Tadeusza Sowińskiego, wyróżniający się transparentnymi składami i naukowym podejściem,

NEEDED marka Dominiki i Bartka Czajki: minimum zbędnych dodatków, maksimum skuteczności,

MZ PURE nasza linia czystych formuł, współtworzona z Beatą Stachnik, ekspertką od nutrigenomiki.

Dzięki takim projektom pokazujemy, że ambasadorzy i partnerzy mogą nie tylko promować istniejące produkty, ale też budować własne marki od podstaw: z naszym zapleczem produkcyjnym, know-how i doświadczeniem.

Nie ograniczamy się do jednego kraju: nasze marki i produkty są obecne na wielu rynkach międzynarodowych, a w państwach, w których działamy, posiadamy lokalne numery podatkowe. To czyni nas wiarygodnym partnerem i ułatwia ekspansję.

Społeczna odpowiedzialność

Nasza działalność nie kończy się na biznesie. Wiemy, jak ważna jest odpowiedzialność społeczna, traktujemy ją jako naturalną część rozwoju. Od lat jesteśmy partnerem strategicznym fundacji Prospołeczna.org (powołanej w 2014 roku przez Kingę Szostko) oraz aplikacji KidsAlert, narzędzia dla rodziców dbającego o bezpieczeństwo dzieci w przestrzeni cyfrowej. Ta współpraca daje nam poczucie realnego wpływu: budujemy świadomość rodziców i wspieramy konkretne działania na rzecz najmłodszych użytkowników internetu.

Fundacja zajmuje się najtrudniejszymi obszarami: wykorzystywaniem wizerunku, przemocą rówieśniczą, samobójstwami, treściami CSAM; ujawnia niebezpieczne trendy i challenge, czy inne sytuacje i zachowania których ofiarami padają najmłodsi. Finansowanie narzędzi dla zespołu śledczego i OSINT KidsAlert jest dla nas ogromnie ważne, bo to tam rozgrywają się prawdziwe ludzkie dramaty, po których zbadaniu i rozpoznaniu często zapada przejmująca cisza.

Już za chwilę każdy klient sklepu MZStore będzie miał możliwość dorzucenia swojej małej cegiełki, tak by fundacja mogła działać szerzej. Przebudowaliśmy nasz koszyk w taki sposób, by można było wesprzeć KidsAlert mikrodotacją, wspieramy ich też niezależnie każdego miesiąca, chyląc czoła ich działaniom i aby wyrazić nasze uznanie dla nieocenionej pracy. Będzie nam niezmiernie miło, jeśli rozważając współpracę z nami, zwrócicie Państwo uwagę na tytaniczną walkę zespołu o bezbronne dzieciaki i nieświadomych zagrożeń rodziców.

Nasza przyszłość

Slajd 1Slajd 2

Łączymy pasję, technologię i odpowiedzialność społeczną. A to dopiero początek: zapraszamy, żeby pójść dalej razem z nami. MZ-Store to dziś symbol pasji, determinacji i odwagi w podejmowaniu wyzwań. Naszą ambicją jest nie tylko rozwój marki globalnej, ale też budowanie społeczności klientów, partnerów i ambasadorów, którzy wspólnie z nami kształtują przyszłość zdrowia i suplementacji. Wierzymy, że najlepsze rozdziały naszej historii dopiero przed nami.

Zaczynaliśmy od kilku kartonów wożonych maluchem. Dziś dostarczamy produkty na cały świat, ale jedno się nie zmieniło: chcemy dawać ludziom to, co sami chcielibyśmy kupować czyli wiedzę i jakość, której można zaufać.