Mam dzisiaj dla Was prosty przepis bez pieczenia. Niestety robienie masy jest dla wytrwałych, bo bardzo ciężko się opanować by nie podjadać jej 🙂
Przygotowanie zajmuje chwilę, najdłużej przysmak leży w zamrażarce, dlatego warto zrobić go wieczorem, na noc, a przed podaniem wyjąć pół h wcześniej i wstawić do lodówki.
CO POTRZEBUJEMY:
(16 sztuk)
"Michałki":
- czubata łyżka oleju kokosowego
- 2 czubate łyżki masła orzechowego , polecam z orzecha laskowego <3 lub migdałowe
- 25g posiekanych orzechów laskowych, migdałów, nerkowców (ja zakupiłam mieszankę)
- 5 łyżek śmietanki kokosowej ( poleca Real Thai, śmietankę lub stała część mleczka z puszki, musi stać wcześniej w lodówce minimum 1 dobę!)
- 25g odżywki białkowej, u mnie TA o smaku waniliowym
- 5 łyżek mąki kokosowej
- 2 łyżki ksylitolu lub innego słodzika
Biała czekolada:
gotowa biała czekoladowa wg preferencji
LUB
- 50g tłuszczu kakaowego
- 1 łyżka śmietanki kokosowej
- 1 łyżka masła orzechowego
- 2 łyżki ksylitolu (można więcej)
- odżywka białkowa - 20g
CO ROBIMY:
- W rondelku rozpuść olej kokosowy z masłem orzechowym, najlepiej w kąpieli wodnej.
- Dodaj śmietankę kokosową, poszatkowane orzechy oraz odżywkę białkową. Wymieszaj razem.
- Na koniec dosyp mąkę kokosową i energicznie wymieszaj masę łyżką.
- Powstałą gęstą masę przelej do prostokątnej formy ( u mnie 20x14cm) pokrytej folią aluminiową lub natłuszczonym papierem do pieczenia, albo po prostu użyj silikonowej formy. Rozprowadź masę i wstaw do zamrażalnika na ok 1 h.
- Wyjmij masę i pokrój ją na równe kawałki. Mi wyszło 16 sztuk.
- W rondelku zacznij przygotowywać białą czekoladę. Jeśli masz gotową czekoladę ze sklepu rozpuść ją w kąpieli wodnej i polej nią batoniki.
- Jeśli robisz czekoladę sam, w rondelku rozpuść tłuszcz kakaowy , dodaj pozostałe składniki i chwilę podgrzewając zmieszaj wszystko łyżką, aż powstanie gęsta masa. Po wystygnięciu polej nią przygotowane prostokąty. Zamroź.
- Można jeść michałki już po 2h . Najlepiej chwilę wcześniej wyjąć je i wstawić do lodówki:)
- Smacznego!
Michałki bardzo dobrze komponują sie z kawą:) np proteinową latte 😀 --->>> KLIK
Buziaki
Karola Kocięda
Tagi: mzkuchnia, mzkuchnie, proteinowe ciastko, przepis