Dzisiejszy trening FBW, to co niedługo redukcja na wiosenne starty?! 

Siemaaaaaaa!
Teraz mogę śmiało powiedzieć, że czuję się zregenerowany na MAXA! Wystarczył 2 tygodniowy off, 3-4 tygodnie lżejszych treningów i wiem, że mogę dać z siebie teraz 155 % 🙂 Głowa jest jak nowa.

Od grudnia ruszam z przygotowaniami do sezonu, z początku nie będę jeszcze redukował, tempo podkręcę od nowego roku, do kwietnia czas jeszcze sporo 🙂

FBW zrobione 🙂

Siad 4 x 10 x 95 kg
Suwnica wypychanie nóg  4 x 12 x 180 kg
Uginanie nóg 4 x 10 x 50 kg
Wyciskanie sztangi ławka pozioma 3 x 12 x 80 kg, 1 x 10 x 80 kg
Ściąganie drążka do klatki chwyt neutralny- wyciąg górny 4 x 10 x 59 kg
Wyciskanie hantli siedząc 3 x 10 x 28 kg
Francuz hantlem stojąc 4 x 10-15 + Uginanie ramienia młotek do środka klatki

Dieta bez zmian, cały czas ok 3800 kcal i zero cardio, smalcu nie przybyło, więc trafiłem idealnie ze wszystkim w trakcie tego roztrenowania.
W grudniu diety za wiele nie będę zmieniał, po prostu podkręcę tempo treningowe i dorzucę interwały, to już zrobi robotę, wydatek będzie dużo większy, sylwetka będzie się klarować sama.

Paczka od Muscle-Zone jest już u mnie! Zobaczcie co tam dobrego mam!

Jedyna forma cardio to spacery z tym bokserem 😀 

Jak widać dietka urozmaicana, nie ma tu suchego ryżu i kurczaka x 5 dziennie 🙂

Do usłyszenia! 

Poniżej film, parę ciekawych tematów poruszyliśmy 🙂